Komentarze: 1
No a wiec co do poprzedniej notki to dalej twierdze, ze jest tak jak napisalam... No ale dobra :-) Ten temat uwazam za zamknięty :-) Moze zaczne od tego, co bylo dzisiaj w szkole. A wiec dzisiaj byla w szkole Korzynkowa. Mialysmy z niej niezle brechty: wyskoczyla w nowym różowym sweterku :D:D Ekhm... nie skomentuje jak w nim wyglądala, bo to chyba kazdy wie:-) Ja wogole brechtam z niektorych dziewczyn z mojej klasy. Tzn. glownie z Agnieszki, ale jest jeszcze kilka, ktorych zachowanie mnie normalnie rozwala :) Np. Monika W. - na lekcjach caly czas cos mąci, tzn gada, gada, gada, gada, az w koncu sama sie we wszystkim pogubi. A na przerwach chodzi i narzeka :D Ale szczerze mowiac to ją lubie. Druga dziewczynka to Skrzypkowiak - ona to jest normalnie "bezstresowo wychowana", ja czasami sie zastanawiam co ona wogole robi w II klasie gimnazjum. I zastanawiam sie tez jaki jest jej sposób myslenia! I czy ona wogole mysli :P Oks dzisiaj juz nie bede wiecej pisac, nie mam czasu niestety - ide oglądać BAR :D Pozrdo. Aha - Jona musisz mi dac swój numer GG, bo nie wiem dlaczego, ale go nie posiadam :P Monika.