Komentarze: 3
Tak wiec postanowilysmy z Natalką, ze bedziemy dalej pisac Bloga, bo na szczescie juz wszystko jest ok... tzn glupie klótnie, sprzeczki juz się skonczyly, dzisiaj wyjasnilysmy sobie wszystko :) Tak więc u nas stare dzieje, no poza tym, ze wybuchla między nami "wojna" (bo mozna to chyba tak nazwac), ale chyba nie warto o tym pisac i do tego wracać. To co bylo raz, nie wróci nigdy już... lalala... nio wlasnie, mam nadzieję, ze nie wroci ;) Pozdrawiam Monika.